Otira ka riri a Naamana, ka haere, ka mea, Nana, i mahara ahau, Tera ia e puta mai ki ahau, e tu, e karanga ki te ingoa o Ihowa, o tona Atua, ka whakahaere hoki i tona ringa ki runga ki te wahi, a ka whakaorangia te repera.
Tedy rozgniewawszy się Naaman, brał się w drogę, mówiąc: Otom myślał sam u siebie, iż pewnie wynijdzie, a stanąwszy przy mnie, wzywać będzie imienia Pana, Boga swego, podniósłszy rękę swoję nad miejscem trądu, uzdrowi trędowatego.